Cześć! W tym artykule wyjaśnię, dlaczego sama liczba odwiedzin na Twojej stronie to jeszcze nie wszystko – i jak sprawić, by osoby, które tylko „weszły” na witrynę, zamieniły się w realnych klientów. Nazywamy to przejściem od wejścia do leada, lub bardziej ekspercko - Konwersja.
Przyjmijmy, że do Twojego salonu fryzjerskiego wchodzi 20 osób dziennie. Czy oznacza to 20 zabiegów koloryzacji? Oczywiście, że nie – część klientów wejdzie, poogląda, zapyta o ceny i wyjdzie bez zapisu. Podobnie dzieje się w internecie:
Właśnie lead jest kimś, z kim możesz podjąć dalsze działania, więc koncentrowanie się wyłącznie na rosnącej liczbie „wejść” jest złudne. Klucz tkwi w tym, żeby każde wejście prowadziło do zapytania lub kontaktu.
Aby ktoś w ogóle mógł wejść na Twoją stronę, musisz być „obecny” w sieci. Kilka podstawowych kanałów to:
Niezależnie od źródła, finalnie odbiorca i tak ląduje na Twojej stronie. Tu zaczyna się prawdziwa gra o zdobycie klienta.
Jeśli ktoś klika w Twoją stronę, ciekawy usług budowlanych w Amsterdamie czy lekcji języka niderlandzkiego online – bardzo szybko oceni, czy oferujesz mu coś, co rozwiąże jego problem.
Wyjaśnij, co konkretnie robisz, jaką korzyść dajesz klientowi, podaj orientacyjne ceny albo chociaż zakres usług. Nie każ mu się domyślać, bo przejdzie do konkurencji.
By odwiedzający zamienił się w leada, musi zostawić dane lub wykonać konkretną akcję. Tutaj wchodzi rola tzw. Call to Action (CTA). Czytelny przycisk „Umów się na konsultację”, „Zadzwoń do mnie” czy „Wyślij zapytanie” to sygnał: hej, jeśli chcesz mojej oferty, kliknij tu!
Im prostsze akcje, tym wyższa szansa na kontakt. Duże, wyróżnione przyciski to absolutny must. Bez tego odwiedzający może przejrzeć stronę i odejść, bo nie wiedział, jak z Tobą się skontaktować.
Gdy już klient wypełni formularz czy umówi się na rozmowę, Twoja praca się nie kończy. Teraz musisz się z nim skontaktować, odpowiedzieć na dodatkowe pytania i zaprezentować ofertę.
Możesz użyć maila, telefonu, a nawet automatyzacji (Marketing Automation) – np. wysyłasz automatycznie wiadomość z podziękowaniem: „Dziękuję za kontakt, wkrótce zadzwonię, by ustalić szczegóły!”. To wszystko buduje profesjonalny wizerunek.
Jeśli klient się zdecydował i kupuje – to masz konwersję. Różnica między wejściem a leadem polega właśnie na tym, że leada możesz prowadzić dalej w procesie sprzedaży, a „wejście” pozostaje tylko numerem w statystykach.
Strona internetowa nie służy tylko do tego, by liczyć wejścia (odsłony). Chodzi o realne pozyskiwanie klientów. Jasne komunikaty, przyjazny układ, zachęcające CTA i łatwy formularz – to recepta, dzięki której odwiedzający staje się leadem.
Pamiętaj więc:
Skoncentruj się na generowaniu leadów – bo to one przekładają się bezpośrednio na rozwój Twojego biznesu.
Umów się na konsultację – sprawdzimy, dlaczego odwiedzający nie zamieniają się w Twoich klientów i co można z tym zrobić.
Umów konsultacjęTo proste – odwiedziny to tylko statystyka. Możesz mieć 1000 wejść dziennie, ale jeśli nikt nie zostawi danych kontaktowych, Twój biznes na tym nie zyska. Leady to osoby, które pokazują realne zainteresowanie Twoją ofertą – i to z nimi możesz budować relację, która prowadzi do sprzedaży.
Skup się na trzech rzeczach:
Tak, i to natychmiast. Wizytówka Google to najprostszy sposób, by być widocznym w lokalnych wynikach wyszukiwania. Klienci szukają usług w swojej okolicy, a brak wizytówki to utracona szansa na kontakt.
Nie musisz, ale warto. SEO i media społecznościowe to długoterminowe inwestycje, a płatne reklamy dają szybki efekt. Idealnie, jeśli połączysz obie strategie – reklamy przyciągają klientów, a wartościowy content ich zatrzymuje.
Najpierw sprawdź, czy strona jest intuicyjna i czy klient wie, co ma zrobić. Czy CTA jest widoczne? Czy oferujesz coś wartościowego, np. poradnik, zniżkę? Jeśli to zawodzi, może być problem z ruchem na stronie – wówczas pomogą reklamy i lepsze SEO.
Tylko to, co absolutnie niezbędne – imię, e-mail i ewentualnie numer telefonu. Zbyt długi formularz zniechęca. Pamiętaj, że zawsze możesz poprosić o więcej informacji podczas kolejnego kontaktu.
Najczęstsze to:
KVK: 84345861
KALDENKERWEG 20, 5913 AE, VENLO
hallow@simonszymczak.nl